Polski English Deutch wyjście strona główna
 
  jesteś tutaj: nadzieja.pl > czytelnia > mit o... wydrukuj dokument tekstowy  
 

MIT O RASACH LUDZKICH

ALAN HECHT

 
 

— Co łączy Żydów i Arabów poza tym, że walczą z sobą o ziemię?
Najczęściej spotykaną odpowiedzią na to pytanie jest:
— Jedni i drudzy należą do rasy semickiej[1].

Ponieważ słowo semicki pochodzi od imienia Sem, jednego z synów Noego, większość ludzi dochodzi do wniosku, iż pogląd o istnieniu rasy semickiej jest biblijny i starożytny. W rzeczywistości powstał on na gruncie dziewiętnastowiecznego „naukowego” rasizmu, który charakteryzował się radykalnym odejściem od biblijnej idei pierwotnej jedności rodzaju ludzkiego.

BIBLIJNE POCHODZENIE RAS?

Choć odniesienie do Pisma Świętego nadaje mu pozór starożytności, termin semicki, w jego rasowym sensie, jest wytworem czasów nowożytnych. Został wprowadzony przez niemieckiego antropologa Johanna Friedricha Blumenbacha, prekursora współczesnej antropologii[2], w wydanym w roku 1776 dziele pod tytułem De generis humani varietate nativa, w którym podał klasyfikację ras ludzkich. Podobnie jak ci, którzy później byli jego naśladowcami, Blumenbach użył terminu Semita na określenie Żydów, Arabów i pokrewnych im ludów. Według Blumenbacha Semita to osobnik należący do rasy kaukaskiej, mówiący jednym z języków semickich (hebrajskim, arabskim, aramejskim itp.). Jednak, według niego, nie same podobieństwa językowe między osobnikami wskazują, że ktoś mówiący językiem semickim należy do tej rasy. Blumenbach przyjął też bez zastrzeżeń charakterystyczną dla jego czasów lekceważącą postawę wobec ludzi nie należących do rasy białej. Według niego ludzkość dzieli się na białych i resztę. Choć ów pogląd na temat ras nie był jego wymysłem, jako twórca fizycznej antropologii Blumenbach z pewnością ponosi częściowo winę za stworzenie „naukowych” podstaw współczesnego rasizmu.

ŻYDZI KONTRA ARYJCZYCY

Fizyczna antropologia rozwinięta przez Blumenbacha i jego następców była próbą opisania różnic między poszczególnymi ludami i określenia na ich podstawie odrębnych gatunków w obrębie ludzkości. Z zasady przeczyła więc fundamentalnej jedności rodzaju ludzkiego, wynikającej z Biblii, i przygotowała drogę do „naukowego” podzielenia ludzkości na Aryjczyków i resztę. W tym czasie wprowadzony przez Blumenbacha termin Semita stał się przeciwieństwem Aryjczyka i symbolem nierdzennego mieszkańca Europy, Żyda. Nawet Blumenbach — który nie był antysemitą we współczesnym znaczeniu tego słowa i nie twierdził, że Semici stanowią odrębną rasę — napisał, że Żydzi są „szczególnym ludem ze względu na charakterystyczne cechy rasowe, [które są] niemal powszechne”[3].

W tym kontekście znaczący jest fakt, iż pierwsze próby bezpośredniego podważenia biblijnego opisu stworzenia miały na celu dokonanie zdecydowanego rozdziału między nieżydowskimi Europejczykami a Żydami. Johann Gottfried von Herder napisał z pogardą o genealogiach ludzkości, które „czynią wszystkich ludzi na ziemi (...) potomkami Hebrajczyków i półbraćmi Żydów”[4]. Goethe podobnie wykazywał, że jeśli jest jakakolwiek korzyść z Biblii, to taka, iż opisuje ona pochodzenie Żydów, których ironicznie określił jako „prawdziwych potomków Adama”[5] (co miało wskazywać, że zapis z Pierwszej Księgi Mojżeszowej, jeśli w ogóle ma jakieś zastosowanie, to jedynie do Żydów). Wielu odrzuciło biblijne sprawozdanie, które Herder określił jako „żydowskie baśnie”. Herder odrzucił biblijne genealogie i ośmieszył je, wskazując na wielki potop, który, jak stwierdził, wyraźnie dowodzi, że ludzkość powstała w Himalajach, gdzie wody potopu nie mogły dotrzeć[6]. [w górę]

EWOLUCJONIZM I RASY

Innym ważnym czynnikiem w kształtowaniu się teorii ras, przyczyniającym się do powstania poglądu dotyczącego rasy semickiej, był ewolucjonizm. Ewolucjonizm zbudowany jest na poligenizmie (teorii według której różne grupy ludzi pochodzą od różnych form zwierzęcych rozwijających się niezależnie od siebie na wielu obszarach ziemi), gdyż nie jest możliwe wskazanie żadnego przypadku, w którym ludzkość (czy jakikolwiek inny gatunek) pojawiła się od razu w swojej ostatecznej formie. Tak więc według ewolucjonizmu jedynym trwałym elementem są zmiany, a słowo „gatunki” jest jedynie określeniem współczesnego stanu danych form życia. Z ewolucjonistycznego punktu widzenia każda forma życia jest więc postrzegana zaledwie jako aktualny etap w rozwoju. Ponadto prawdopodobne jest, że jedne formy są na innym etapie rozwoju niż drugie.

Na tej podstawie dziewiętnastowieczni ewolucjoniści nie wahali się określić niektórych gatunków czy ras jako „wyższe”, a Jacques Barzun napisał, że „każda teoria ewolucji jest ściśle związana z ideą ras”[7]. Ewolucjonizm odrzucił wszelkie wierzenia w jedność i równość rodzaju ludzkiego. W związku z tym wraz z ewolucjonizmem i rasizm rozpanoszył się na dobre.

W dziewiętnastowiecznej teorii ewolucji pojęcie rasy spełniało dwa cele: (1) działało jako siła motywacyjna (jak napisał Disraeli, „rasa jest wszystkim”), (2) a poza tym było dość wygodnym sposobem wykazania swojej wyższości. Choć ludzie dziewiętnastego wieku bardzo starali się być „naukowi” w swym rozumowaniu, wnioski, do jakich dochodzili, były niewiarygodnie nienaukowe, zwłaszcza w dziedzinie ewolucji, którą postrzegano jako prosty rozwój od małpy do europejskiego Aryjczyka, z Afrykanami, Azjatami i Semitami jako przedstawicielami pośrednich etapów. Podział na Aryjczyków i Semitów został zaakceptowany przez większość wykształconych Europejczyków końca dziewiętnastego wieku i początku dwudziestego, stając się formą rasizmu.

Choć generalnie do rasy semickiej zalicza się także Arabów i starożytne cywilizacje mówiące językami semickimi, to jednak słowo „Semita” jest utożsamiane ze słowem „Żyd”. Większość semitystów — choć niekoniecznie są rasistami — powtarza pogląd, iż to, co semickie, zdecydowanie różni się od tego, co aryjskie, zachodnie. Pogląd ten pojawił się w pozornie obiektywnym dziele z zakresu antropologii i historii pod tytułem Kinship and Marriage in Early Arabia (1907), autorstwa W. Robertsona Smitha, zakładającym niezmienność semickiego charakteru i, według Edwarda Saida, „zamierzonym jako pomoc w zrozumieniu współczesnych Semitów”[8]. Takie porównania ras na podstawie niezmiennej charakterystyki istniejącej od czasów starożytnych były dość powszechne w tamtym czasie. To sprawiło, że przynajmniej w odniesieniu do Żydów „wnioski wyciągnięte z biblijnych tekstów zostały połączone z obserwacjami poczynionymi przez dziewiętnastowiecznego autora w ówczesnych Niemczech czy Francji bez najmniejszego zwrócenia uwagi na zmiany, jakie mogły wyniknąć z trwającego trzy tysiące lat procesu historycznych przeobrażeń”[9]. [w górę]

PODSUMOWANIE

Rasowy i narodowy „charakter” był powszechnie przyjmowany jako obiektywna rzeczywistość niemal do naszych czasów i nadal istnieje w świadomości wielu ludzi — w języku i sposobie myślenia. Dotyczy to szczególnie takich wyrażeń, jak „rasa semicka”, do której zalicza się Żydów, Arabów itp.

Naukowcy jednak nie są już pewni, czym jest rasa. Na przykład dotąd uważano, że Indianie amerykańscy są Azjatami pochodzenia mongolskiego, póki badania genetyczne nie wykazały, że różnice między nimi są tak znaczące, iż muszą tworzyć odrębną grupę. Podobne badania wykazują, że Japończycy mają więcej wspólnych cech z białymi Europejczykami niż Chińczykami.

Przegląd map w atlasach opublikowanych w ostatnim dziesięcioleciu nasuwa spostrzeżenie, że geografowie dzielą świat pod względem językowym, religijnym, gospodarczym, czy jeszcze innym, ale nie rasowym. Ta zmiana jest w znacznym stopniu wynikiem tego, iż naukowcy nie potrafią już podać żadnego wyraźnego kryterium podziału na rasy, który można wykazać na mapie.

Według dzieła Harper Dictionary of Modern Thought, większość „naukowców uznaje, że wszyscy ludzie pochodzą ze wspólnego pnia”[10] i że z niego „wyrasta cała ludzkość”[11] (patrz: 1 MOJŻ. 9,19). To brzmi niemal biblijnie. Tak więc w pewnym sensie teoretycy rasizmu mieli rację: Żydzi i Arabowie należą do tej samej rasy — rasy ludzkiej!

Artykuł Alana Hechta, pod tytułem The Semitic Myth, opublikowany został w „Shabbat Shalom”, nr 7-9/1992.

przypisy:
1. S. D. F. Goitein, Jews and Arabs: Their Contacts through the Ages, s. 19, Nowy Jork 1974.
2. Leon Poliakov, The Aryan Myth, s. 173, Nowy Jork 1971.
3. Raphael Patai i J. P. Wing, The Myth of the Jewish Race, s. 22, Nowy Jork 1975.
4. L. Poliakov, dz. cyt., s. 187.
5. Tamże, s. 134.
6. Tamże, s. 187.
7. Jacques Barzun, Race: A Study in Modern Superstition, s. 67, Nowy Jork 1937.
8. Edward W. Said, Orientalism, s. 235, Nowy Jork 1979.
9. Raphael Patai i J. P. Wing, dz. cyt., s. 161.
10. The Harper Dictionary of Modern Thought, s. 520, Nowy Jork.
11. Tanakh: A New Transaltion of the Holy Scriptures According to the Traditional Hebrew Text, Filadelfia 1985.

czytaj także:
RASIZM KONTRA CHRZEŚCIJAŃSTWO

 
   

[w górę]

   
 

główna | pastor | lekarz | zielarz | rodzina | uzależnienia | kuchnia | sklep
radio
| tematy | książki | czytelnia | modlitwa | infoBiblia | pytania | studia | SMS-y
teksty | historia | księga gości | tapety | ułatwienia | technikalia | e-Biblia | lekcje
do pobrania
| mapa | szukaj | autorzy | nota prawna | zmiany | wyjście

 
 



 

© 1999-2003 NADZIEJA.PL Sp. z o.o. Wszystkie prawa zastrzeżone.
Bank: BPH PBK VI/O w Warszawie, PLN: 11 1060 0076 0000 3200 0074 4691
Bank Swift ref. BPH KPL PK